W miare swoich mozliwosci i cierpliwosci wykonczylam obrazek :) A moze to on mnie wykonczyl? Brakuje jedynie dwoch rodzajow supelkow :)
Haft cudny, nawet fajny do wyszywania, ale przed wyszyciem lepiej dobrze spojrzec w legende, bo mamy polkrzyzyki dwoma i trzema nitkami, krzyzyki, kontury dwoma, tzrema etc. Podobnie z french knotami.
Nie mam talentu do robienia zdjec.
W dodatku kanwa wymietoszona i widac, ze sie nad nia pastwilam :)
Ale skonczylam.
Śliczny hafcik!
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta wiosenna odsłona.:)
OdpowiedzUsuńSlicznie wyglada :-)
OdpowiedzUsuńSuper-ja nawet nie zaczęłam :)
OdpowiedzUsuńcudny domek,fajny tulipany)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik!
OdpowiedzUsuńWiem z doświadczenia, że takie niby maleństwa potrafią nieźle dać w kość! Przejechałam się kiedyś na hafcie, który miał być łatwym i uroczym małym obrazkiem, a zawierał milion komplikacji, ćwierćkrzyżyki, backstitche, łączone kolory, nici metaliczne itd... Efekt był ładny, ale niewspółmierny do tego całego wysiłku.
Mam jednak nadzieję, że Tobie wystarczy entuzjazmu do ukończenia tego SALu, bo to naprawdę piękny projekt!
O ile się nie mylę to dimek jest :-) a po nim właśnie całego bogactwa i misz maszu można się spodziewać. Efekt jest wart wysiłku :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszło i tak inaczej od zmienianej mojej
OdpowiedzUsuńSuper:) Wszędzie wiosna!
OdpowiedzUsuńBardzo wiosenny hafcik :-)
OdpowiedzUsuńTe pory roku są przepiękne, może kiedyś się skuszę na ten obrazek :)
OdpowiedzUsuń