1. Co w ogóle nie interesuje cię na rękodzielniczych blogach?
Raczej nie przyciągają mojej uwagi blogi, które zajmują się biżuterią, dekupażem, kartkami etc.... Wiernie podpatruję tylko haft krzyżykowy.
2. Jakie akcesorium do haftu uważasz za całkowicie zbędne lub tak bardzo drogie, że nawet nie masz zamiaru się nim interesować?
Zupełnie zbędne i zupełnie niepotrzebne to nawijarka do mulin. Kiedyś zakupiłam, spróbowałam. Nawet nie udało się ani jednego motka nawinąć, wolę w rączkach. Zastanawiam się, gdzie ją schowałam.
3. Jaka tematyka prac w ogóle cię nie interesuje i nie będziesz jej wyszywać nawet na zamówienie?
Morska.... Latarnie. Statki.... Nie wyobrażam sobie w ogóle haftowania na zamówienie. Brzmi pod przymusem, a ja tego nie lubię. Chyba, że z własnej nieprzymuszonej woli z jakiejś okazji dla kogoś.
4. Jakich rodzajów ściegów nie wyszywasz lub starasz się ich unikać, bo wychodzą ci co najmniej bardzo średnio.
Nie umiem sobie poradzić z supełkami.
Nie przepadam za konturami...
5. Gdzie nigdy nie powiesisz swojej pracy?
Na jakiejkolwiek wystawie....
I u osoby, która nie doceni pracy.
6. Wyobraź sobie, że ktoś zamawia u ciebie haft za pieniądze. Co musiałoby się stać, żebyś odmówiła/odmówił?I u osoby, która nie doceni pracy.
Brak czasu, psychologiczne zmęczenie i poczucie niesprawiedliwości, że chcę wyszywać swoje hafty, a nie komuś... I nie powiem, ale również kwota miałaby znaczenie.
7. Czego nie dopuszczasz w hafcie krzyżykowym? A może robisz coś, co uznawane jest za niedopuszczalne lub w złym tonie?
Nie dopuszczam już ołówka i długopisa do kanwy. Zdecydowanie posiłkuję się pisakiem spieralnym lub na małych haftach nie muszę nic zaznaczać. Zdecydowanie mogłabym popracować nad jakością lewej strony, ale nie ma ona dla mnie znaczenia, więc zakańczam nici jak mi odpowiada.
8. W jakich zabawach nie weźmiesz udziału?
Koniec z większością udziału w zabawach salowych, gdzie nie dam rady trzymać kroku, nie wezmę udziału w wyszywaniu obrazka, który mi się nie podoba, nie wezmę nigdy udziału we wspólnym wyszywaniu. Nie przepadam za wyróżnieniami. Najlepiej odpowiadają mi takie jak ta zabawy.
9. Z jaką firmą produkującą zestawy nie chcesz mieć więcej do czynienia?
Miałam mało doświadczenia z zestawami. Nie zdarzyło mi się zostać oszukaną. Jak na razie zestawy dimension najmniej mi odpowiadają z uwagi na mnogość i różnorodność krzyżyków i półkrzyżyków, cenowo również najmniej opłaca się kupować zestawy Nimue, których jedynym plusem (bo cena jest minusowa), to dodatki: właściwie trzeba się tylko zaopatrzyć w nici DMC, również seria zielnikowa poza ogromną ceną zawiera tylko oryginalny schemat, kawałek lnu, przywieszkę.
9. Czy miałaś jakieś nieprzyjemne doświadczenie związane z haftem, które zniechęciło cię do wyszywania na dłuższy czas?
Właściwie nic takiego się nie zdarzyło, ale czasem zbyt dużo czasu spędziłam przy hafcie i ucierpiały na tym moje obowiązki domowe. Czasem na problemy w życiu nawet haft nie był lekarstwem, czasem odsuwało mnie od haftowania z uwagi na bolące i pokłute palce, czasem czułam dyskomfort z haftem, bo brakowało jednego koloru, albo materiał przestał mi odpowiadać.
Bardzo fajnie mi się czytało twoje odpowiedzi:)
OdpowiedzUsuńFajnie poznać Cię bliżej.
OdpowiedzUsuńNie miałam do czynienia z nawijarką mulin, ale potwierdzasz moje przypuszczenia: jest bez sensu większego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Poprzez te odpowiedzi poznajemy siebie w tym co nas naprawdę interesuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ciekawe odpowiedzi. Fajnie tak poczytać o czyichś "lubisiach" i "nielubisiach" ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo fajnie się czytało. Miło poznać Cię lepiej Maggy :)
OdpowiedzUsuńDużo informacji o sobie i swoich upodobaniach przekazałaś i to jest fajne w tych zabawach. Poznajemy się dzięki temu. Super Ci to poszło.)
OdpowiedzUsuńA ja w hafcie krzyżykowym najbardziej nie lubie takich zabaw :(
OdpowiedzUsuń