Poczatek kwietnia jak dla mnie w zyciu prywatnym nie byl zbyt szczesliwy.
Ale jednak udalo mi sie w dlon chwycic igle i cosik powyszywac.
Bardzo spodobaly mi sie te slowa i jak dla mnie tym malym sekretem i mom lekarstwem na lzy jest zdecydowanie haftowanie.
A tak powstawaly kwietniowe bobinki.
Krzyzki stawiane lekka drzacymi raczkami.
Kanwa delikatnie bezowa.
Tylko dwa kolorki i jak na razie lekka jasna plama.
Konturki bobinek zrobilam w cieplym odcieniu brazowego. Choc na zdjeciu moze sie wydawac czerwony.
Zdjecie kiepskie wyszko z telefonu, ale nawinelam rowniez nitki na bobinki.
Lubie te wzorki Igielki.
Fajnie sie wyszywa. Niby tylko dwa kolorki, potem nagle kontury dodaja uroku.
Mam nadzieję, że wszystko ułoży się w Twoim życiu pomyślnie :)
OdpowiedzUsuńBobinki super :)
Super bobinki.Trzymaj się!
OdpowiedzUsuń