W zimowej dziewczynie niby nic sie nie dzieje, ale cos przyrasta.
Nie mam szczescia do tego haftu.
Zawsze jak go mam w dloni co sie dzieje, ze mnie od niego odrywa.
A to ktos przyjdzie, a to synek domaga sie akurat mojej uwagi.
I w dodatku brakuje mi jednego koloru!!!
Gdzie ja go posialam?
Nie wiem.
Ale w glowce oczywiscie zapalila sie lampka: zakup.
Musialam zrobic przeglad mulinek, posprawdzac zapasy i wylapalam braki.
tak wiec w najblizszym czasie czekaja mnie wydatki mulinowe.
Kiedys w 2012 kupilam dosc spory kawalek czerwonej kanwy.
O dosc sporych oczkach.
Polezala ona do 2014, gdy zapisalam sie na sal choinka 2014.
Wzorek Alessandre Adelaide bardzo mi sie spodobal.
Zwlaszcze po wyszyciu ksiezyca.
I nie wiem jak to sie stalo, ze choinka powedrowala do szuflady.
W ramach walki z ufo nagle chwycila mnie chec jej podgonienia.
I wiem - popelnilam blad. I chyba dlatego mnie to zablokowalo. Ale sytuacja jest opanowana.
Kolorystyka typowa swiateczna.
Bedzie duza choinka.
Gonie tez w teczowej.
Sama sie szyje.
Motywacja byla przy zakrywaniu sladow dlugopisa.
Do skonczenia tylko dwie strony.
Czyli mam nadzieje na wysadzenie czegos w kosmos.
EDIT :)
Juz mi sie nie chcialo edytowac i zmieniac notki, ale chcialam dodac, ze SKONCZYLAM choinke z zabawy salowej z 2014.
Czy ktos jeszcze pamieta ten sal?
Lepiej pozniej niz wcale :) HIhi.
1 ufok wysadzony w kosmos.
Ufoka gratulować, gratulować :):):) przyda się na nadchodzące święta. Róża rozwija się się tak jak kwiaty na wiosnę .Już tylko momencik .
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie i pora na zimową pannę
Super choinka, u mnie leży na razie tylko kupiona na ten cel kanwa ;) Róża już niedługo też rozkwitnie w całości, pięknie :) Powodzenia przy zimowej dziewczynie.
OdpowiedzUsuńsuper postępy :) trzymam kciuki za dalsze :)
OdpowiedzUsuńDobra robota aby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńchoineczka super
OdpowiedzUsuńPiękna choinka. Bardzo fajnie wygląda na tej czerwonej kanwie :) W tęczowej już niedużo i też skończysz. Aco do tej panny - no ruszaj z kopyta, piękna będzie :)
OdpowiedzUsuńgratuluję tak pięknych postępów
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ta choinka na czerwonym tle:-):-) Róża tez się super prezentuje:-)
OdpowiedzUsuńNo i super :)
OdpowiedzUsuńOby do przodu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna choinka, fajnie wygląda na tej czerwonej kanwie:-) Róży już niewiele zostało do końca, dziewczyna też się niedługo pokaże;-) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńLecisz z krzyzykami jak szalona :-)
OdpowiedzUsuńCzekam na final tęczowej róży :-)
Gratuluję! Choineczka bardzo ładna -ciekawa jestem jak ją wykorzystasz?
OdpowiedzUsuńPięknie haftujesz!
OdpowiedzUsuńWywiad u Ani przyciągnął mnie do Ciebie :)
Pozdrawiam.
Wspaniale! Gratuluję jednego UFO-ka mniej :)
OdpowiedzUsuńChoinka prześliczna. Następna będzie chyba róża, co ?
Ja sobie teraz rozpoczęłam podsumowanie. Mam nadzieję, że wykańczanie porzuconych robótek pójdzie mi tak sprawnie jak Tobie :)
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to miło tu u Ciebie, więc poprzyglądam Ci się ;)
Super hafty, różę mogłabym podziwiać bez końca, a choinka to szał numer 1. Kapitalnie wyszła, i aż zazdroszczę, że takie cudo zawiśnie na Twojej ścianie :)
OdpowiedzUsuń