27 marca 2016

Wspomnienie z Formigine

Zawsze moim marzeniem bylo udac sie na jakies targi hafciarskie. Nigdy nie mialam ani okazji, ani czasu. Tym razem jednak postanowilam za wszelke cene udac sie do Formigine na wystawe Fili senza tempo.


Tym bardziej, ze mialam okazje juz podejrzec zdjecia z wystawy na tym blogu z lat poprzednich.
reportage-da-formigine 2013  i  formigine 2012


Najwazniejszym elementem, aby sie udac byla obecnosc Maji z http://thesnowflowerdiaries.blogspot.it/
Kto wyszywa The Snowflower Diaries na pewno kojarzy. Ja tez chcialam poznac ja osobiscie, podejrzec jej inne prace i cos zakupic.


Nie moge wymienic wszystkich osob tam obecnych, ale znalazly sie na wystawie osoby z ponizszych blogow, Zapraszam do podziwiania.
http://serenitadicampagna.blogspot.it/
http://theprimitivehare.blogspot.it/
http://filandoroseecuori.blogspot.it/
http://mmechantilly.blogspot.it/
http://lilliviolette.blogspot.it/
http://cuoreebatticuorericamoecucitocreativo.blogspot.it/
http://ilsitodisara-blog.blogspot.it/



I jak sie nie zakochac w kawalkach lnu tak podanych?
Stalam, wzdychalam. Tylko ktos hafciarsko zakrecony moze zrozumiec te pasje.


Tutaj akurat theprimitivehare.
Cudnosci mozna tez podejrzec na blogu.




Kacik Maji z thesnowflowerdiaries. Przemila osoba. Jakby cala jej osobowosc zawarta jest zawarta we wzorach i haftach. Mieszanka wegierskiego, polskiego i wloskiego udalo sie i zdjecie zrobic i male cos niecos kupic.




















Z pewnoscia nalezy sie udac z ograniczonym funduszem, bo wszytsko zachwyca.
Podziwialam, szukalam wlasnych pomyslow, 

Nie oparlam sie pokusie zakupow, ale staralam sie byc rozsadna :P


10 komentarzy:

  1. Wow, dużo bym dała, żeby się tam znaleźć. Poznać takie fajne osoby i zobaczyć (tez pomacać) te wszystkie cudeńka... Byłaby nieziemska frajda...
    Gratuluje takiego udanego wypadu i pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe targi. Też bym się tam z chęcią wybrała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie cudowności miałaś okazję podziwiać.Pozdrawiam świątecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. To musiało być wspaniałe przeżycie. Gratuluję, że miałaś okazję się tam zjawić i czekam na prezentację zakupów.:) Udanego lanego poniedziałku! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O matulu jak ja Ci zazdroszczę!!! Wydalabym ostatnie pieniądze na primitivehere :))) nigdy nie byłam na takich targach :( wszystkiego dobrego spokojnych świąt pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. ale extra !!!! Szkoda, że u nas nie ma takich imprez :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę ! Takie targi tylko gdzieś w świecie, nie u nas w Polsce :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Super targi :) Z chęcią też bym na takie poszła. Może kiedyś u nas też zaczną takie organizować

    OdpowiedzUsuń
  9. Gosiu, byłaś na momencik w raju:)

    OdpowiedzUsuń