W Lust udało mi się skończyć 6 stron!!!!
Dla statystyki napisze, że te 6 stron to tylko ...
29.808 xxx.
Wyszyłam już 12.54% obrazka :) O ile dobra jestem w liczeniu na kalkulatorku :)
Pozostało do końca tylko 208.292 xxx.
Rozpoczęłam też kolejną strona, poszłam na prawo, ale chwilowo Lust jest w szufladzie, z uwagi na kończenie ufoków.
Co jednak nie przeszkodziło mi w zakochaniu się w kolejnym wzorku, który musiałam już i od razu wyszyć....
Oto sówka kolorowa. Wzór Coricamo :)
Chciałam sówkę dużą i kolorową... Chwyciłam się za 14 podarowaną mi w wymiance mikołajkowej i ruszyłam....
Nie powiem, bo haft szybko się wyszywa....
Ale nie byłabym sobą, gdybym się nie pomyliła.... I gdy już prawie miałam koniec, okazało się, że cosik mi nie gra i sowa nie była symetryczna... Myślałam, że mnie szlag trafi.
Rozpoczęło się ...prucie. I naprawianie błędu.
Po wielu bojach udało się wypruć wszystko, co złe i wrócić na dobra drogę.....
Teraz wyszywam powoli, co by znowu się nie pomylić w konturach :)
Na razie sowa jest brzydka, wymęczona, ale kolorki do wypełnienia już czekają.....
A nie byłabym sobą, gdybym na cos nowego się nie skusiła. Wszystko za sprawa Kasi z bloga krzyzykowe szalenstwo.....
Zapisałam się na kolejny SAL.....
Zapisy u Kasi lub na fb.
W miejsce kotków przyda mi się cosik nowego :)
I podoba mi się zasada, ze każdy nowy miesiąc się wyszyje dopiero jak się skończy poprzedni :)
Ale pedzisz z tym kolosem. Naprawde duzo juz wyszylas i wyglada coraz piekniej. A sowa bardzo ladna! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSzybko pędzisz z hafcikami. Nowy SAL fajny ale ja na razie opieram się pokusie:)
OdpowiedzUsuńLust jest coraz piękniejsza :-) ten kawałek ramienia...
OdpowiedzUsuńŚliczne hafty....i tyle postępów :)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból z pruciem, masakra. Nic tak nie odbiera chęci do działania jak pomyłki. Podziwiam za kolosa, tempo masz maga!
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt. Pozdrawiam serdecznie :)