Tu pierwszy wpis o letniej pani. Zaczelam haft w styczniu 2014....
Tyle czasu temu...
Mial byc to haft eskperymentalny... Moj pierwszy raz na czarnej kanwie.
Pamietam, ze kanwa raczej drobna.
64/100. Jak na czern, to drobnica do wyszywania.
Oj te moje krzyzyki na czarnej kanwie...
Nazwalabym je raczej jako pijane :P
Jeszcze jak go zaczelam, to jakos nie wszystkie udalo sie w jedna stron stawiac, ale potem bylo juz lepiej.
Zostalo mi malutko do ukonczenia, bo zaledwie kawalek plomiennych wlosow i jeden kwiat, chyba to lilia.
Az w koncu sie sprezylam i....
Nie wypuscilam haftu dopoki nie ukonczylam go!!!
Kolejny 3 ufok z listy z glowy.