18 marca 2016

Luty w Joyful world


Udalo mi sie dzis chwycic igle w dlon i skonczyc wyszywanie lutego w cudnym salu Joyful world.

Wyszywanie nie szlo mi tak zle, ale czas niezbyt na to pozwalal.
Dobor kolorow nici czesciowo zgodny ze schematem, czesciowe braki zastapione wlasna improwizacja.







Styczen i luty razem.
Zrezygnowalam z napisow miesiaca, bo jakos mnie denerwuja.



Lutowe kuropatwy (??) gotowe.

Teraz juz gotowa jestem do marcowego obrazka :)
i kwietniowego tez.






9 komentarzy:

  1. Przepiękne są te wzorki !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale będzie się fajnie prezentować ten haft:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kuropatwy? To raczej dzikie kaczki ;)Śliczny haft nawet bez napisu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kuropatwy, czy kaczki, czy co to, bardzo śliczne :) Super razem wyglądają z liskiem :) Ciekawa jestem efektu końcowego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajne są te wzorki :) ja pewnie zacznę dopiero w kwietniu, choć przymierzam się do nich od lutego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To kaczki są :-) widziałam takie nie dawno :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam serdecznie,
    Nazywam się Klaudia. Serdecznie zapraszam Cię do dołączenia do nowego serwisu Platforma Kreatywna http://platformakreatywna.com/, gdzie zrzeszamy wszystkie kreatywne strony. Swoim klubowiczom oferujemy zniżki na produkty, informacje o wydarzeniach, spotkania oraz darmowe pliki do pobrania. Serdecznie zapraszam.

    OdpowiedzUsuń