27 marca 2017

Niespodzianki od Zimnej

Mialam szczescie wygrac niespodzianke od Zimnej, ktora oglosila szybkie walentynkowe candy.

Prawie wiosna, a ja nie zdazylam sie cudownosciami pochwalic :)

Zdziwiona bylam, gdy w domku zastalam paczuszke , ktora przywiozl moj ulubiony kurier Bartolini.
Pierwsza mysl w glowie, ze przeciez nic ostatnio nie zamawialam....




W paczce same cudnosci.
I cudownie pachnace za sprawa rozowej swieczki.
Jest niesamowita! 
Mam slabosc do wszelkich pachnidel, a ta jest cudna.
Jak wszystkie yankee candle.
Ta zagoscila zapachem cherry blosom. 
I jest on niesamowity!!

Walentynkowo mam serduszko jako magnesik na lodowke. 

Same skarby!! 
Pojemniczek z przydasiami wpadla w oko corce, ale zazdrosnie go schowalam.
Ramka jest urocza i szukam inspiracji, aby cos w nia fajnego wstawic :)

I za herbatki rowniez dziekuje, staram sie ostatnio wiecej herbat pic, na rzecz mniej kawy. Roznie bywa, ale lubie miec zapas roznych smakow!



 





Dziekuje za zabawe i za cudownosci!!!!

7 komentarzy:

  1. Gratuluję tych uroczych prezentów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wygranej.Ten magnesik jest uroczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. O rajku! A ja tak sie martwilam ze koperta przepadla, zadnych wiesci od Ciebie... Bo moja sierotka Benji nie potrafi rozszyfrowac mojego pisma :D :D a to on puscil przesylke... Ciesze sie ze Ci sie wszystko podoba - to tylko takie malenstwo :) Pozwole zabrac sobie Twoje zdjecie, bo zapomnialam zrobic u siebie... Jeszcze raz dziekuje za wziecie udzial w zabawie i gratuluje szczescia! :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję, przepiękny jest haft - magnes.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna wygrana, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń