Zakochałam się w tym obrazie :) A właściwie zakochałam się w jego wyszywaniu :)
Jakoś czas, atmosfera domowa były mi na rękę i ruszyłam :)
Nie jestem dobrym fotografem...aparat lubi robić zdjecia jak on chce :)
W świetle dziennym najbardziej odpowiadają jak go widzę, niestety, gdy używam lampy bardzo widoczne sa prześwity...
Chociaż patrząc okiem nie widać ich.
2 nitki na 18 nawet dobrze kryją :)
Tu akurat łatwiejszy kawałek....
Kilkaset xxx w jednym kolorze... Już się nawet mi zapamiętało, że symbol "e", odpowiada 154 :)
Prawie koniec 1 strony..... Pierwsza strona, która ma rozmiar 56 x 80, co daje 5200 xxxx.
Nawet ich wyszycia nie odczułam.... Poza końcówką, w której juz zaczęło się confetti i częsta zmiana kolorów, nitek na postawienie pojedyńczych xxx.
A tu już się przymierzam do strony 2... I wiem, że nie będzie łatwo... W użycie idzie prawie cala paleta kolorystyczna haftu...
Jestem zadowolona z tempa. Nawet jakoś mi to szybko idzie, jak na razie ..
Wszystkie inne hafty poszły na bok... I haftuję w każdej wolnej chwili. Najbardziej lubię rano, wcześnie rano.
Zdarzyło mi się wstać o 4 czy 5 rano i przysiąść do haftu :) Każda wolna chwila, to kilka xxx.
Tym razem tylko tyle pokazuję ....
A będzie więcej :)
Mój czas publikacji w KoloSal to 16 - 18.
Chciałam też wszystkim podziękować za komentarze pozostawione we wcześniejszych postach... Szukam sposobu na odpowiadanie :) I chyba najlepiej mi się podoba ten "postowy".
Ogromne wyzwanie! Trzymam kciuki za powodzenie! A prześwitami na zdjęciach się nie przejmuj, dwie nitki na 18ce na pewno doskonale kryją kanwę, a po upraniu jeszcze się ciutkę zbiegnie, tak że nawet na fotkach nic się spod haftu nie przebije :).
OdpowiedzUsuńTeż trzymam kciuki, bo to ogromne przedsięwzięcie.:)
OdpowiedzUsuńwspaniale tempo, gartuluje, piekny obraz :)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że faktycznie tempo masz niesamowite! Tak trzymaj, to dosyć szybko będziemy podziwiać haft w pełnej krasie!
OdpowiedzUsuńWspaniałe tempo! Oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńUwielbiam patrzeć na postępy przy HAED'ach. Kibicuję bardzo mocno.
OdpowiedzUsuńEkspresowa dziewczyna z Ciebie i do tego bardzo kochliwa. Co krok zakochujesz się w jakimś hafcie, ale ten na pewno nie stanie się zaraz UFOkiem, tylko go dokończysz zgodnie z zamierzeniem. Prawdą jest, że na 18tce dwie nitki ładnie kryją, ale nawet gdybyś robiła to w jedną nitkę, też nie byłoby źle, uzyskałabyś wtedy większą /choć z prześwitami/ delikatność robótki. Proponuję, zrób sobie mały test, malutki hafcik np.na karteczkę w jedną nitkę na 18tce i przekonaj się, że tak też może być, a prześwity tylko pogłębiają uzyskany efekt.
OdpowiedzUsuńAle szybko Ci idzie :) Super!
OdpowiedzUsuńSzybkość zawrotna, ja się muszę przyłożyć do swojego... pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPędzisz jak szalona. Świetnie, oby tak dalej. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper!Tempo to Ty masz ;)
OdpowiedzUsuń